Kojarzycie pierwsze zdjęcie?:) Katalog IKEA. Sofa Ektorp w granatowym pokrowcu.
Drugie zdjęcie to już pokazywane przeze mnie mieszkanie w Moskwie. Tak niewiele trzeba było żebym uznała, że granatowa sofa to jest to coś:)
Zobaczcie jak pięknie wnętrze żyje dzięki granatowi.
I wiele więcej pięknych granatowych sof:
[1]
Na koniec nie mogłam się powstrzymać. Apartament Biga i Carrie Bradshaw z mojego ulubionego serialu Sex and the City.
[1]
Pokrowiec na sofę można zawsze uszyć więc każdą sofę możemy przerobić, na przykład na granatową. Tutaj przykład jak może wyglądać uszyty pokrowiec. Akurat nie niebieski ale ładny:) Ten akurat został zrobiony w Australii (przez Comfort Works), ale są też polskie firmy szyjące pokrowce, zwłaszcza na sofy z IKEA (np. Dekoria).
[1]
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze ;)
Przepiękne są takie niebieskie sofy,
OdpowiedzUsuńchyba nie wpadłabym na taki kolor, a okazuje się bardzo dobry :)
pozdrowienia
Adriana
Ja do niedawna tez bym nie wpadła, ale bardzo mi się podobają ;) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTaaa... mieszaj w głowie jeszcze bardziej :P
OdpowiedzUsuńCzłowiek i tak się nie może na żaden kolor kanapy zdecydować, to Ty tu jeszcze takie rzeczy wrzucasz ;)
Ale już tak na serio - to rzeczywiście bardzo ładne propozycje :)
Czekam na kolejne wpisy.
Pozdrawiam,
P :)
Mieszać w głowie to moja specjalność ;)
Usuńuwielbiam wszystkie odcienie niebieskiego! idealnie pasują do skandynawskiego wnętrza :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, chociaż na pierwszy rzut oka wydawałoby się że nie do końca :)
UsuńJak ja mogłam nie znać tego bloga?!!!! To już teraz wszystko rozumiem, wszystko mi tu pasuje :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie Kasia??? ;)))) Wpadaj częściej:))))))
UsuńTe kanapy są boskie! Najbardziej te w przygaszonym kolorze podobają. W głowie już mam pomysł na granatowe poduszki Dip dye.
OdpowiedzUsuńGranat super pasuje do skandynawskiego stylu :)
Usuń