czwartek, 22 listopada 2012

Rough Luxe Hotel

Na ten niezwykły hotel, mieszczący się w Londynie, natrafiłam jakiś rok temu szukając inspiracji na ciekawe ściany. I chyba one mnie najbardziej w nim urzekły... obdrapane, "obskurne" ale połączone z elementami luksusowymi.

Jak sami właściciele mówią. Rough luxe. Half rough, half luxury.

I chociaż cały hotel jest jednym wielkim dziełem sztuki to ja nadal patrzę na niego przez pryzmat tych ścian:)

Cała filozofia hotelu jest naprawdę ciekawa i równie prosta: "You are staying with us in our home, so just ask us for anything you need."

Jakoś dziwnie ta "domowość" hoteli pojawia się we wszystkich wybieranych przeze mnie miejscach. Trzeba przyznać, że rzeczywiście lubię miejsca małe, kameralne, butikowe gdzie czuję się jak bym właśnie odwiedzała starych znajomych. Wymaga to dużo zaangażowania ze strony obsługi, ale przecież to właśnie atmosfera sprawia, że gdzieś wracamy...


"Guests at a Rough Luxe hotel might have a small room or a small shower cubicle, but the luxury is in the choice of the wine, the bed linen, the art on the walls and the people looking after you."

I to mi się podoba:) Ale wnętrza też:) I te ściany.....


  










O hotelu więcej na stronach: www.roughluxe.co.uk i www.roughluxe.com 

I o całej koncepcji rough lux: www.roughluxe.co.uk/roughluxe.html


A więcej inspiracji na postarzane ściany tu: http://pinterest.com/lostintimepl/distressed-wall/





niedziela, 18 listopada 2012

Zimowy dom

Coraz zimniej za oknem a to znak, że niedługo będzie można się zacząć wybierać na narty!:) W sumie nie lubię zimy ale na nartach... na nartach to co innego:) Przy okazji zimowych wyjazdów oczywiście lubię odwiedzać piękne miejsca... nie miałabym jednak nic przeciwko temu żeby ktoś ze znajomych miał taki dom ... Wyobrażacie sobie święta w takiej atmosferze....? I  wyciąg prosto z domu....? Hmmmm.... Chyba się rozmarzyłam:)

Dom mieści się w kurorcie dla milionerów Yellowstone Club w Montanie. Klub oczywiście tylko na zaproszenie. Cóż.. przyznać trzeba, że domy mają tam piękne:)

The Beartrap Residence został zaprojektowany przez Locati Architects z Montany. Nie tylko ten projekt im wyszedł. Zapewne jeszcze kiedyś do nich wrócę ale w wolnej chwili wejdźcie na ich stronę. Wyspecjalizowali się w jednym stylu więc nie znajdziecie tam na przykład nowoczesności... ale chalet odmieniony jest chyba przez wszystkie możliwe dizajnerskie przypadki. Piękne...





















czwartek, 15 listopada 2012

Mazzo Restaurant Amsterdam

Mam ciekwą propozycję dla planujących odwiedzić Amsterdam - Mazzo Restaurant. Niestety nie wiedziałam jeszcze o jej istnieniu, kiedy byłam w tym mieście, ale jak tylko będę następnym razem to z pewnością się do niej wybiorę. Uwielbiam taki klimat knajp - z jednej strony surowy beton, stara cegła na ścianie i metal, a z drugiej zwykłe drewno sosnowe, które ociepla wnętrze. 

Z zewnąrz lokal nie prezentuje się specjalnie okazale....

amsterdam building style mazzo restaurant 

Ale wchodząc do środka, wnętrze restauracji zdecydowanie zaskauje....

W około 1/3 częśći lokal ma 5 mertów wysokości. Wysokość dodatkowo podkreślają schody na antresolę w zabudowanie baru oraz wysoka ściana z półek. Wszytsko to daje poczucie przestrzeni.

mazzo amsterdam restaurant interior design 

Wzdłuż podświetlanej ściany ceglanej, na przeciwko baru, ciągnie się 9 metrowa kanapa chesterfield. Podobna - 11 metorwa, znajduje się w  drugim końcu lokalu.  Lampy ścienne (model Dome Pendant) umieszczone nad kanapą, zostały również wykorzystane nad barem w rozmiarze XS i powielone w rozmiarze XL nad stolami barowymi.  Producent tych lamp to firma Nuevo. Niestety nie są dostepne na polskim rynku i nie należą też do najtańszych :(

 classic restaurant interior in amsterdam building 

Za to lampy DEAR INGO firmy Moooi są kupienia w Polsce np. na stronie http://www.zoomzoom.pl/dear-ingo-lampa-pajak.html. Cena wysoka, ale można zaszaleć i zakupić to jako element, który storzy nam  charakter całego wnętrza. W przypadku tego lokalu zastosowano ich kilka, co daje niesamowity efekt.

 fun and intimate lighting design mazzo restaurant

Jak patrzę na zdjęcia jedzących postaci, którymi zostały ozdobione ściany to od razu mi też chce mi się jeść ;)

Gydby ktoś oglądając wcześniejsze zdjęcia, zasanawiał się jaką kuchnię serwuje restauracja to zdjęcia i kolor serwetek mówi wszystko - oczywiście, że włoską :)

retro classic painting mazzo restaurant  wall decor 

Niezobowiązująca atomsfera oraz zastosowanie prostych form i materiałów, zostało przewidziane celowo, aby nie rozpraszać gości i podkreślić fakt, że restauracja koncentruje się na jedzeniu. Ceny w menu kształtują sie na poziomie cen w Warszawskich lokalach z kuchnią włoską. 

 mazzo restaurant classic interior design pictures

Nie zapomnianio tutaj również o kąciku dla dzieci, który ukryty jest w ostatniej części sali, aby nie przeszkadzać pozostałym gościom. W ciągu dnia to miejsce służy do zabawy, a wieczorem zabawki układane są na półkach i chowane za biało-czarną zasłoną, aby służyć gościom, jak pozostała część lokalu.

kids playground in mazzo restaurant design 

 mazzo restaurant classic bar interior design pictures 

mazzo restaurant classic wood cabinet design

W przypadku rodzinnego obiadu lub spotkania biznesowego goście mogą korzystać z sali konferencyjnej, którą jest przytulny pokój z telewizorem i kominkiem. Wahadlowe drzwi mogą być zamknięte, jeśli potrzeba jest większej prywatności.  

glass entry design in mazzo restaurant 

Nie wiem dlaczego, ale jak patrzę na taki wystrój to jestem pewna, że jedzenie w tej restauracji musi być dobre. Mam nadzieję, że będę mogła to sprawdzić niebawem, czego i Wam życzę :)

Źródło: http://zeospot.com/classic-restaurant-interior-design-in-amsterdam-style-building-mazzo-by-concrete-architectural-associates/

środa, 14 listopada 2012

Pufa marokańska

Nie wiem co mnie ostatnio naszło na styl marokański. A raczej elementy tego stylu. Wcale nie jestem jakąś świadomą fanką Maroka. Po prostu pewne elementy dizajnu tak głęboko weszły w kulturę europejską, że widząc je wielokrotnie w europejskich wnętrzach nawet nie skojarzyłam, że pochodzą z jednego kraju.


Dzisiaj kolej na pufy marokańskie, które są absolutnie przepiękne:)

Trochę jest problemów z dostępnością tych jednokolorowych puf... niestety we wszystkich sklepach sprowadzających pufy do Polski królują wielokolorowe wzory ludowe.... tak jakby właściciele tych sklepów zupełnie nie śledzili trendów ... szkoda korzyści byłyby obustronne:(

Trudno, znowu trzeba szukać w zagranicznych sklepach internetowych.

W kolorze białym.. klasyk! Taki sobie sprawię:)











www.pinterest.com

Tu znalazłam duży wybór pięknych puf. Nie wiem jednak jak odbywa się transakcja. Ale pewnie przetestuję:)