środa, 5 września 2012

Płytki marokańskie

Ostatnimi czasy coś mnie naszło na marokańskie dodatki... lampy marokańskie, pufy marokańskie - ale o nich kiedy indziej. Za to najbardziej podobją mi się marokańskie płytki.

Bez względu na to czy są na podłodze czy na ścianie wyglądają po prosu fantastycznie. Nie można tylko z nimi przesadzić:)

Wielość wzorów i kolorów przyprawia mnie o zawrót głowy...

KUCHNIA






ŁAZIENKA







PRZEDPOKÓJ




RESTAURACJA



Płytki można kupić w Polsce: www.domrustykalny.pl/plytkicementowe.html




Płytki marokańkie nie są najtańsze, ale na małą powierzchnię... na przykład łazienkę, nie trzeba ich aż tak wiele... :):)

wtorek, 4 września 2012

Hotel Daniel.Smart Luxury.

Wiedeń, Austria.

Planujesz weekend w Wiedniu? Może Hotel Daniel?

Otwarty w 2011 r. w budynku zaprojektowanym w 1962 roku. Z zewnątrz nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, chociaż niektórzy się nim zachwycają. Dużo szkła i metalu na zewnątrz nie zapowiadały dla mnie niczego dobrego. Jakież było moje zdziwienie kiedy weszłam do środka:) Było właściwie rodem z lat 60...ale jak! Ogólnie mówiąc opadła mi szczęka:)

Nie spałam w pokojach Hotelu Daniel, byłam tam tylko na śniadaniu w fantastycznej restauracji, barze, piekarni - wszystko w jednym i gorąco polecam:) Śniadania są pyszne. A to co widziałm w restauracji i recepcji oraz na zdjęciach pokoi gwarantuje, że hotel ma klasę:) I to jaką!

Do tego lokalizacja jest świetna a i ceny da się znieść... jak na centrum Wiednia:)

Mimo, iż brzmi doś poważnie, cała koncepcja hotelu Smart Luxury, jest rewelacyjna a ich strona przesmieszna. Ani grama zadęcia:)

www.hoteldaniel.com/en/vienna.html




Recepcja.




Restauracja i piekarnia.






Pokoje.






Jeżeli ktoś ma natomiast potrzebę poczucia większej wolności, może również wynająć należącą do Hotelu przyczepę:)






Luxus, vintage, industrial wszystko w jednym a do tego trochę abstrakcji... :)




Warto zobaczyć na własne oczy:)

Dom w Australii

Gdy zobaczyłam ten dom od razu zwrócił moją uwagę. Przede wszystkim dlatego, że architekci zadbali o to, aby idealnie wtopił się w otoczenie buszu. Do jego budowy zostały zastosowane australijskie gatunki drewna oraz stal z miejscowej huty. W założeniach miał być to prosty mały domek weekendowy, jednak docelowo powstał nowoczesny i oryginalny projekt. Ukształtowanie terenu i zastosowanie przeszklonych powierzchni zapewnia dostęp do otaczającego krajobrazu niemal w promieniu 360 °.



Zastosowanie okien żaluzjowych zapewnia pełną wentylację. Nie potrzebna jest już klimatyzacja, nawet przy wyższych temperaturach. Szkoda, że w Polsce nie ma możliwości zastosowania tego typu rozwiązań, ze względu na bardzo niskie temperatury zimą...







Dom zapewnia wszelkie możliwe wygody.Jest basen, sauna, a w chłodne dni można się ogrzać przy kominku. Dodatkowo brak sąsiadów w zasięgu wzroku i wszem otaczająca cisza przerywana jedynie dźwiękami z buszu. Można tylko pozazdrościć właścicielom ;) 






Mam nadzieję, że kiedyś w Polsce będzie można pooglądać równie zachwycające projekty domów...