Nie wiem co mnie ostatnio naszło na styl marokański. A raczej elementy tego stylu. Wcale nie jestem jakąś świadomą fanką Maroka. Po prostu pewne elementy dizajnu tak głęboko weszły w kulturę europejską, że widząc je wielokrotnie w europejskich wnętrzach nawet nie skojarzyłam, że pochodzą z jednego kraju.
Pisałam już o lampach marokańskich oraz o płytkach marokańskich.
Dzisiaj kolej na pufy marokańskie, które są absolutnie przepiękne:)
Trudno, znowu trzeba szukać w zagranicznych sklepach internetowych.
W kolorze białym.. klasyk! Taki sobie sprawię:)
Albo w innych kolorach:
www.pinterest.com
Tu znalazłam duży wybór pięknych puf. Nie wiem jednak jak odbywa się transakcja. Ale pewnie przetestuję:)
Niedawno kupiłam dwie marokańskie pufy, o których marzyłam. Są przepiękne. Zamówiłam je w Polsce, w sklepie internetowym Marokogust. Za kilka dni zamówię skórzane kinkiety i będę miała swoje wymarzone arabskie wnętrze.
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo dużo pojawia się marokańskich akcentów. Mi się też bardzo podobają, więc mnie to zupełnie nie dziwi :) Pufy, płytki (pisałam o nich) czy lampy (też pisałam)... a jeszcze bardzo podobają mi się stoliki z tacą (o nich pewnie napiszę :) pozdrawiam serdecznie i zapraszam do nas ponownie :)
UsuńZapomniałam...piszesz, że w Polsce w sklepach internetowych nie ma puf jednokolorowych. Otóż są, ja właśnie takie zamówiłam. Kupicie je w sklepie, o którym wspominałam marokogust.com
UsuńMiłego dnia życzę i pozdrawiam
Ja jestem oczarowana takim klimatem. Będąc w Maroku nie mogłam oderwać wzroku od pięknych przedmiotów. Moje pufy już dotarły. Kinkiety dziś zamówiłam :) Nie oparłam się też urokowi zapachowych świeczek i małym tajinom. Fajnie, że znalazłam ten marokański sklep marokogust, bo w bagażu nie byłam w stanie za dużo przewieźć. W Maroku byłam tylko raz, ale mam nadzieję, że jeszcze uda mi się pojechać i zwiedzić miasta, których nie zdążyłam odwiedzić.
OdpowiedzUsuńMiło tu na tym blogu, będę zaglądać :) Pozdrawiam