Nakrycie stołu to dla wielu osób mało przyjemne przeżycie... jak sprawić, żeby stół wyglądał ładnie, żeby pojawiły się na nim wszystkie konieczne elementy i nie wydać przy okazji fortuny?
Trzeba przyznać, że nie jest to może najprostsze zadanie, ale jakie przyjemne! Oczywiście jeżeli zrobi się to na spokojnie, zawczasu i z konkretnym planem.
Najważniejszym etapem jest jak zawsze planowanie. Dobry plan to już połowa sukcesu. Dlatego najpierw musimy sobie odpowiedzieć na pytanie w jakim stylu stół będzie pasował do mojego wnętrza? Jaka zastawa podkreśli charakter domu? Jakie sztućce i dodatki? Oczywiście możemy mieć wiele serwisów ale w sumie po co? Jak często używamy pełnej zastawy?
Dlatego moim zdaniem dobrze sobie wszystko przemyśleć, pooglądać dużo inspiracji a następnie na coś się zdecydować i być konsekwentnym. A konsekwencja jest najtrudniejsza. Znacie to uczucie jak już wszystko sobie poukładacie w głowie a potem wchodzicie do sklepu a tam stoją takie talerze, które po prostu musicie mieć? :) No właśnie niestety mi się to często zdarza. Dlatego na ogół nie kupuję od razu. Wracam do domu i myślę czy to co właśnie zobaczyłam to naprawdę objawienie czy tylko chwilowe zauroczenie. Wiem, to zajmuje więcej czasu bo przecież trzeba będzie do sklepu wrócić. Ale przemyślane zakupy mnie cieszą dłużej. Oczywiście bardzo często kupuję spontanicznie, ale głównie mniejsze rzeczy.
Dlaczego tak dużo piszę o planie i konsekwencji? Bo nie lubię chaosu a często spontaniczne zakupy kończą się tym, że mamy dziesięć pięknych przedmiotów, które nijak ze sobą się nie komponują. Pieniądze wydane, efekt żaden.
Najbardziej bezpieczna jest oczywiście biała porcelana. Klasyka jest zawsze bezpieczna i daje świetną bazę. Ale czasami warto zaszaleć :)
W takim celu spotkałyśmy się z moimi ulubionymi blogerkami oraz naszymi czytelnikami w House&More (pisałam o sklepie TU) w dzień kobiet. Chciałyśmy wspólnie wyczarować piękne stoły w różnych stylach, nie zawsze klasycznych. Miałyśmy do dyspozycji wszystko co było w sklepie oraz naszą wyobraźnię.
Jedną z piękniejszych aranżacji był stół w stylu glamour. Mi ten nasz glamour kojarzy się trochę ze stylem nowojorskim i oczywiście uważam, że jest obłędnie elegancki i ponadczasowy.