Strony

sobota, 30 listopada 2013

Mała SZTUKA(teria) wielka sprawa

Ostatnio dostałam zestaw przepysznych herbat Loyd. Same herbaty sprawiły mi wiele radości, ale opakowanie było równie ładne. Białe drewniane pudełko. 
Ten prezent złożył się w czasie z moimi poszukiwaniami miejsca na kosmetyki. 

Patrzyłam i patrzyłam na pudełko i stwierdziłam, że nie ma co go marnować po wykorzystaniu herbatek. Więc postanowiłam je przerobić:)

Teraz mam idealne miejsce na kosmetyki:)



Najpierw pudełko. Było takie:







Jak widzicie na wierzchu był duży napis... musiałam go czymś zakryć. Pomyślałam więc o SZTUKATERII! :)



Kupiłam zatem małą rozetę z firmy NMC. Jak widzicie była nawet jakaś niejednolita w kolorze. Nie było to jednak ważne ponieważ kolor miał i tak się zmienić.








Następnym krokiem był wybór farby. Ponieważ lubię testować różne firmy i różne kolory, tym razem postawiłam na Farrow&Ball kolor Hardwick White. Zdjęcie nie oddaje do końca koloru, ale jest naprawdę ładny. Szary z leciutkim odcieniem zieleni, co akurat będzie mi pasowało w sypialni gdzie mam kilka innych gadżetów w tym klimacie.






Tak wyglądać miało docelowo pudełko, brakowało tylko koloru:)




Zabawa się więc zaczęła:)





Przyznam, że trochę to trwało ponieważ mimo oczyszczenia papierem ściernym, drewno kolor nie rozkładał się równomiernie na powierzchni pudełka. Trzeba było zatem czynność malowania powtarzać kilkukrotnie.



  


Ale było warto:)







Będzie pasować do innych bibelotów:)





Ale się cieszę:) Naprawdę, na żywo pudełko wygląda jeszcze lepiej. Jest prześliczne:)

Pozdrawiam i polecam! Sztukaterię można wykorzystywać na tak wiele sposobów...



2 komentarze: