Sztukateria to fantastyczny element w zdobieniu wnętrz. Znana od starożytności, znienawidzona swego czasu w Polsce jako oznaka złego gustu - przeżywa renesans. Przynajmniej w mojej głowie:)
Nie potrzeba pałacu, żeby mieć sztukaterię, chociaż kamienica może by się przydała. Wtedy wnętrze ze sztukaterią nabrałoby jeszcze ciekwszego klimatu. Ale nawet nowoczesny soft loft jest równie dobrym miejscem na sztukaterię,co udowodnił Maciej Zień w inwestycji Woronicza Qbik (http://www.woroniczaqbik.pl/manhattan.html ). Ja jestem jak najbardziej na tak!
Sztukaterie najbardziej kojarzą mi się z francuskim szykiem, ale pasują też do wielu innych wnętrz, w innych stylach. Jak najbardziej elementy sztukaterii sprawdzą się w stylu skandynawskim, nowojorskim, modern classic, new england czy glamour.
Sztukaterie mogą być na ścianie, na suficie jak i na jednym i na drugim. Najczęściej widuje się je w kolorze białym ale maluje się je również na każdy inny kolor tak jak ściany. Można nawet pozostawić sztukaterię w kolorze białym podczas gdy reszta ściany jest kolorowa i na odwrót.
I nie jest prawdą, że w małym mieszkaniu nie ma miejsca na sztukaterię. Wystarczy nawet tylko rozeta pod żyrandolem i już będzie pięknie i stylowo.
http://www.traditionalhome.com/design_decorating/bedrooms/serene-bedrooms_ss14.html
Więcej inspiracji: http://pinterest.com/lostintimepl/molding/
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCzęść Magda :) Dziękuję:) Widziałam Twój wpis i zazdroszczę realizacji! to co można osiągnąć sztukaterią jest niesamowite. Zwykłe mieszkanie może nabrać paryskiego szyku:) Świetne!
Usuń