Jeden z najlepszych belgijskich projektantów. W latach 80- siątych pracował w Mediolanie dla Ettore Sottsass a w 1990 założył własne studio w Antwerpii. Kwintesencja stylu belgijskiego. Naturalne materiały, kolory i faktury - wszystko to sprawia, że tworzone przez niego wnętrza są ponadczasowe. Nigdy nie są "najmodniejsze" ale zawsze na czasie. Dizajnerskie ale nie przesycone dizajnem, świetnie zaprojektowane a jednocześnie pozbawione typowych form uwielbianych przez naszych rodzimych architektów (podwieszane sufity, wnęki i zaułki w każdej ścianie koniecznie podświetlone wężami ledowymi).
Piękna ponadczasowa klasyka i elegancja, czasami bardziej surowa czasami bardziej elegancka, ale w każdym z tych wnętrz chce się przebywać. W jego stylu zakochała się Europa i Ameryka. Świetny wywiad Julianne Moor z VVD TU. Jej dom jest również inspirowany stylem VVD.
Uwielbiam jego styl, wyczucie, klasę i grę świateł. Wnętrza są dla niego równie ważne jak otoczenie, stąd duże okna i zieleń wchodząca do domu. Minimalizm w każdym aspekcie.
Poniżej VVD w swoim własnym domu.
Piękna ponadczasowa klasyka i elegancja, czasami bardziej surowa czasami bardziej elegancka, ale w każdym z tych wnętrz chce się przebywać. W jego stylu zakochała się Europa i Ameryka. Świetny wywiad Julianne Moor z VVD TU. Jej dom jest również inspirowany stylem VVD.
Uwielbiam jego styl, wyczucie, klasę i grę świateł. Wnętrza są dla niego równie ważne jak otoczenie, stąd duże okna i zieleń wchodząca do domu. Minimalizm w każdym aspekcie.
Poniżej VVD w swoim własnym domu.
[1]
Wow, piękny dom. Moja kolorystyka i te loftowe okna!
OdpowiedzUsuńNo no no:) Jeszcze się okaże, że też kochasz styl belgijski ;)
UsuńCudowny jest ten salon z wielką kanapą i ścianami z szyb, z wyjściem na taras. I ten pierwszy, wielki pokój. Podobają mi się wszechobecne przestrzeń i wygoda, bo jeśli chodzi o kolory, to wiesz... Trochę bym dodała... ;)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na post z ujęciami Pani sypialni!:) czy to już niebawem? pozdrawiam serdecznie! uwielbiam Waszego bloga :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo:) Jeszcze jakichś szczegółów brakuje, ale najbardziej wolnego weekendu na porobienie zdjęć:) Będę się starała jakoś wygospodarować trochę czasu. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńJestem miłośniczką "belgijskich okien" zarówno we wnętrzach jak i na ścianach - moja miłość rozpoczęła się w Izraelu, gdzie takie okna/drzwi/ściany są bardzo popularne. Myślałam, że w Polsce takich nie mamy, bo klimat jest za srogi, ale przecież i temperatury w Belgii, zwłaszcza w zimie są niskie, więc jak to? Drugi problem, to wykonawcy w Polsce - nie udało mi się znaleźć firmy, która chciała zrobić takie przeszklenie za "rozsądne" pieniądze :-(
OdpowiedzUsuń